NOWA ARDA czy NOWE CZASY ARDY?

Wysłany: Śro 0:08, 24 Paź 2007     Temat postu:


"Gondor na razie, zdaje się, nie istnieje..."

JAKGDZIEPOCONACOIDLACZEGO....??
jak to, co się stało, Ankalime?

Wysłany: Śro 0:59, 24 Paź 2007     Temat postu:


dawaj da utwurzcie ruch obrony gongoru pika czas, nie na trwoge zabija dzwony , niech wzniesie sie lamęt, niech ans usłyszą,

Wysłany: Śro 14:10, 24 Paź 2007     Temat postu:


GOŚCI UPRASZA SIĘ O PODPISYWANIE POSTÓW!

Przykra sprawa z tym Gondorem. Ale pewnie do Ardy powstanie jak feniks z popiołów

Wysłany: Śro 15:29, 24 Paź 2007     Temat postu:


A kto to mógł napisać? Chyba nikt nie ma wątpliwości.

Gondor padł?? No w końcu.....

Wysłany: Śro 16:25, 24 Paź 2007     Temat postu:


Ankalime- zapraszam na Lepszą Strone Ardy- zawsze bedziesz mile widziana

Wysłany: Czw 18:15, 25 Paź 2007     Temat postu:


Przysięgaliśmy wraz z Mortisem służyć królowi Tarcilowi do ostatniej kropli krwi... Więc nie będziemy mieli okazji służyć Gondorowi... Szkoda przywiązałem się do tego plemienia...

Wysłany: Czw 20:03, 25 Paź 2007     Temat postu:


Myślę, Ponury, że o ile Gondor przetrwa kryzys, Tarcil na pewno w nim będzie. Tak więc nie widzę problemu...

Dziekuję, Morgoroth, naprawdę.
Chyba jednak nie czułabym sie sobą...

Elenno, nie wiem, czy mogę coś wyjaśnić. W końcu ja właściwie nie jestem w Gondorze... chyba...

Wysłany: Czw 20:07, 25 Paź 2007     Temat postu:


Tak sobie myślę, kim bym była, gdybym nie była hobbitem... myślę, że ze względy na więzy rodzinne byłabym... piratem z Umbaru

Wysłany: Pią 11:21, 26 Paź 2007     Temat postu:


podobnie jest ze mną , jak Lilly chiała odejść 2 lata temu i oddać przewdonictwo Marivie, wtedy jedyną opcją dla mnie było SC .... widać część hobbitek mało miła jest a napewno to "typy niepokorne " hahahha

Wysłany: Pią 19:30, 26 Paź 2007     Temat postu:


Propo Marivy, czy ktoś wie co się z nią dzieje i czy przyjedzie jeszcze na Ardę?

Wysłany: Sob 13:02, 27 Paź 2007     Temat postu:


hehehhe widze że krew tuków mocno siedzi w hobbitakach , to dobrez , żle zarazem

Wysłany: Sob 15:26, 27 Paź 2007     Temat postu:


Ankalime zawsze znajdzie sie rola dla Ciebie, chodzbym ja mila Tolkienowi z Silmariollionu wydrzec
Ponury ja wciaz czekam . Skoro zdezerterowales raz mozesz to zrobic i drugi.

Wysłany: Sob 18:27, 27 Paź 2007     Temat postu:


Dzięki, Morgoroth. Własnie negocjuję rolę z Elenną.

A tak bardziej serio to obecnie jestem na etapie "być może pojawię sie na ardzie"

Wysłany: Sob 19:50, 27 Paź 2007     Temat postu:


Po pierwsze nie zdezertetowałem a zaczełem prace na własną rękę i całkiem doskonale szl mi te spiski przeciw...
Po drugie wiesz że zawsze jestem zły...

Wysłany: Wto 16:10, 30 Paź 2007     Temat postu:


Ankalime, więc istotnie myślisz o zostaniu elfem?