Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Śro 16:20, 16 Lip 2008     Temat postu:


<Kobieta poczułą że nienawiśc wrze w niej z ogrmoną siła. Zacisnęła dłoń w pięść, wiedziaął ze to będzie sztorm, jakiemu oprze siętylko statek jej brata. Widziała już że statek hobbitów zaczął nabierać wody, że płótna żagli darły się łopotały na silnym wietrze. Gdzieś dalej niebo przecięła błyskawica. Kobieta wytęzyłą wszystkie swoje siły i razem z Kapitanem znależli się na statku Mortisa. Opadła obok Kapitana i przez chwilęoddychała głeboko. Potem na kolanach przysunęła się do Kapitana i jednym silnym ruchem wyciągnęła drzazgę. A potem upadła tuż obok i nie była w stanie wykonać żadnego ruchu>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 22:13, 17 Lip 2008     Temat postu:


Oddychał ciężko. Przed oczyma latały mu mroczki. Nagła fala bólu płynąca z ramienia omal nie pozbawiła go przytomności. Czuł, że zbiera mu się na wymioty. Opanował się i spróbował wstać.
Wtedy ogarnęła go ciemność.
Zobacz profil autora
Eothain




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:00, 22 Lip 2008     Temat postu:


Khamul stanął między swym rodzeństwem. Wspólnie z Mortisem i Morgoroth recytował inkantacje i patrzył jak morze pochłania pozostałe statki hobbickiej floty. Gdy nad ostatnim z nich zamknęła się woda opadł na kolana...

Eothain podniósł głowę i rozejrzał się. Zdziwił się tym, że znajdował się na innym niż uprzednio statku. Czuł się słaby i chory, ale gdy dojrzał leżącą na pokładzie Shaillyę rzucił się do niej podniósł i przytulił do piersi.
- Nie martw się ukochana. Wszystko będzie dobrze... - szepnął jej na ucho. - Nie dam Cię skrzywdzić...
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Śro 11:40, 23 Lip 2008     Temat postu:


Pearl dryfowała półprzytomna trzymając się kawałka deski z rozbitego okrętu i patrząc na oddalający się statek Mortisa.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 11:22, 30 Lip 2008     Temat postu:


Shaillya lekko otworzyła oczy. Zobaczyła jego twarz, chwyciła go za rękę. Trochę kręciło się jej w głowie.
- Moja głowa... Kapitan?
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Śro 12:24, 06 Sie 2008     Temat postu:


Mortis popatrzył na Kapitan i na jego córke... Odwrocił się do Orków i Najemników...
- Związć ich i zamknąć pod pokładem i nikogo nie wpuszczać beż mojej zgody... Kierunek Mordor...
Lord odwrócił się szybko i poszedł do swojej kajuty...
Zobacz profil autora
Eothain




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:22, 06 Sie 2008     Temat postu:


Eothain podniósł się z klęczek wspierając się na mieczu.
- Nie tak szybko mój panie. Nikt nikogo nie będzie tu wiązał...
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Śro 16:59, 06 Sie 2008     Temat postu:


<Kobieta podniosła się na czworaki i opuściła nisko głowę. Ciemno włosy rozsypały się po ciemnym i mokrym pokładzie> Mortisie.... <zakaszlała krwią ale poczuła się na tyle dobrze żeby podnieść głowę i podpierając się wstać i nie upaśc. Kolana jej drżały> Mortisie nie.... Oni mnie nei wiązali... Wiem że my nie odpłacamy zawsze tą samą walutą...ale... To jest moje życzenie... <Podparła się ręką ale atmosfera Mordoru sprawiła że czuła się już silniejsza> Nie uciekną ze statku-sama o to zadbam... Wyzowe Khamula a wtedy zostawimy rohirrima i piratkę samych. Oddam ich w Twoje ręce. Ale Kapitan... <spojrzała sięna osłabionego mężczyznę> Kapitan jest teraz moją zabawką...
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Czw 23:22, 07 Sie 2008     Temat postu:


Pearl widziała brzeg. Trzymając sie dryfującej deski, zaczęła bić wodę nogami. Fale były wysokie, ale powoli zbliżała się do brzegu. Jedyne, co ją niepokoiło to fakt, że za górami które widziała na horyzoncie był najbardziej niegościnny kraj, w którym mogła się znaleźć - Mordor.
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Śro 23:07, 13 Sie 2008     Temat postu:


Mortis zatrzymał się... obrócił się i spojrzał na Morgoroth i Rohirrima...
- Ty synku lepiej to odłóz bo cisię krzywda stanie... A ty siostrzyczko doprowadziłaś mnie do śmierci... Przez tego patałacha... Nie ma mowy jak chcesz możesz sobie z nimi siedzieć pod pokładem...
Podszedł do Rohirrima i uderzył go żelazną rękawicą w twarz...
- Związać ich...
Odwrócił się i szedł wolnym krokiem do kajuty...
Zobacz profil autora
Eothain




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:36, 14 Sie 2008     Temat postu:


Eothain przewrócił się pociemniało mu przed oczami. Nie był w stanie wstać.

W głowie Mortisa rozległ się zjadliwy głos.
- Ciekawie przejawiasz wdzięczność braciszku. Najpierw pomagam Ci uratować Morgoroth, potem niemal ściągam Cię z powrotem otchłani śmierci i wspólnie z Morgoroth pomagami Ci zatopić tą cholerną flotę. No i jest jeszcze parę przysług sprzed Pelennoru. Nic się nie zmieniłeś braciszku... Ale nie będziesz nas wiązać!

Mortis poczuł silne mentalne uderzenie. Khamul włożył w nie wszystkie swoje siły, przejmując równocześnie kontrolę nad ciałem Eothaina. Orkowie mający ich związać zatrzymali się w pół kroku. Mortis zachwiał się, oparł o reling i wypadł za burtę.

- Kurs na Mordor! Zostawić go! - Khamul wydał rozkazy, po czym opadł na kolana.


Eothain odzyskał panowanie nad sobą. W tej samej chwili zemdlał.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 19:54, 14 Sie 2008     Temat postu:


Piratka popatrzyła na nich. Ogarnęła to jakoś ... i wszystko stało się takie... szare.
- Pięknie, **** pięknie... - podeszła do leżącego Eothaina, podniosła go do pozycji siedzącej i przytuliła. "I co teraz?" - pomyślała...
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 0:43, 16 Sie 2008     Temat postu:


Spróbował się podnieść, szybko jednak opadł na deski.
-Może by mi ktoś, do cholery, opatrzył rany? - wychrypiał.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 19:13, 16 Sie 2008     Temat postu:


Pearl stanęła na stromym brzegu i patrzyła w morze. W oddali widać było zbliżające się okręty.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 22:44, 16 Sie 2008     Temat postu:


<Kobieta była rozdarta pomiędzy 3 osobami na pokładzie. Widząc zbliżających sięorków wstała, połozyła ręcę na biodrach i syknęła "Stać!". Wiedziałą że posłuchaja. Jednak nadal miała władzę. To dobrze. POdniosła sięi spojrzała na Eothaina> Będzie tutaj słaby. Gdy tylko Khamul znajdzie sobie odpowiednie ciało, opuści go. Nierozważnie robisz zostając obok niego bo Khamul może przejać nad Tobą władzę. Eothain jest marionetką w jego rękach. <spojrzała się nieprzyjaźnie na piratkę> Będziemy zaraz w Mordorze,tam bedzie Ci ciężej niż myślisz chociaż przez wzgląd na Twojego ojca nie zabije Cię <Podniosła się i uklękła przy Kapitanie> Teraz będzie Ci źle i słabo. Zaopiekuje się Tobą gdy dobijemy do brzegu. Śpij teraz. Ja mam do pogadania z Mortisem...<Wstała i zniknęła,mówiąc orkom co mają robić>
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 84, 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach