Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 18:32, 07 Gru 2007     Temat postu:


Cholera! <Kobieta zaklnęła głośno i wydobyła z siebie krzyk Nazgula po czym razem jeszcze wycelowała kuszą w hobitkę i wystrzeliła. Nastepnie złapała piratkę za nadgarstek i pociągnęła za sobą celujec tym razem w orła i wydobywając z siebie kolejny krzyk>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:15, 07 Gru 2007     Temat postu:


<Piratka wyrwała się i rzuciła się biegiem w stronę hobbitki> Pearl! <złapała ją w ręce> Odezwij się!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 12:08, 08 Gru 2007     Temat postu:


Nic mi nie jest, to tylko draśnięcie... Ale ta rana w łydce mocno krwawi - wyjęczała Pearl [kurczę, przestańcie robić ze mnie sito! Razz]
<Orzeł zniżył lot i zanurkował. Błyskawicznie porwał w szpony hobbitkę i piratkę. Pearl straciła przytomność z upływu krwi i zapadła ciemność.>
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 19:10, 08 Gru 2007     Temat postu:


<Kobieta momentalnei wskoczyła na viverne która wzbiła sięwysoko w powietrze. Niewiele myśląc kobieta jeszcze raz zawyła strasznym Krzykiem Nazgula i wypusciła zatrute bełty w stronę orła, po czym wyciagnela miecz i sciagnela vivernie lejce zmuszajac ze do naglego zawisniecia w powietrzu. Kiedy gad zastydl na chwile kobieta spiela mu mocno boki i viverna jak strzala pomknela ku orlowie. Kobieta wysoko uniosla miecz, bylsnela stal, rozlegl sie pis Nazgula i wysoki krzyk viverny>
Zobacz profil autora
Asnarak




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 19:24, 08 Gru 2007     Temat postu:


< no to bedzie widowisko >
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 23:07, 08 Gru 2007     Temat postu:


<Orzeł zrobił unik i udało mu się uniknąć ataku viverny. Wzbił się wyżej i pomknął jak wiatr ku majaczącym w oddali szczytom Gór Mglistych.>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 11:33, 09 Gru 2007     Temat postu:


<Piratka stara się podtrzymywać głowę hobbitki mimo niekorzystnych warunków i pozycji> No na wszystkie wiatry świata... ląd to juz lekkie przegięcie... ale latający pirat? Na bogów!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 15:51, 09 Gru 2007     Temat postu:


<Pearl ocknęła się. Leżała w łóżku, w miękkiej pościeli. Przez ono wpadały złote promienie popołudniowego słońca. Zauważyła, że ktoś opatrzył jej rany.Usiadła na łóżku i wyjrzała przez okno na dolinę otoczoną wysoki szczytami gór>Rivendell! Jestem w Rivendell!
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Nie 18:08, 09 Gru 2007     Temat postu:


<Kobieta krazyla jeszcze przez chwile w powietrzu ale wiedziala ze nei dogoni orla. nie na vivernie...> Szlag! I co teraz? Umknela mi jedyna informacja...
<Rzuciła jeszcze spojrzenie na orka i zastanawiala sie czy zeby nei rozladowac gniewu nei zabic czegos, np. takiego scierwa. Rozmyslalila sie jednak, nie miala czasu> Musze go znalezc... Albo... Taaak...to jest to!
<po czym skierowała vivernę do Mordoru i znikła z pola widzenia>
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Nie 22:07, 09 Gru 2007     Temat postu:


Już nie daleko Fauscie... Już jesteśmy blizko domu...
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 16:45, 10 Gru 2007     Temat postu:


<nagle drzwi do pokoju Pearl się otworzyły. Zobaczyła Shaillye w dość dziwnym stroju. Bynajmniej nic nie zdradzało jej pirackiego pochodzenia> Witaj czujesz się już lepiej? Wiesz ile miałam z tobą kłopotu! Eh... <położyła torbę koło jej łóżka. Jak Perl zauważyła musiało znajdować się tam wiele rzeczy. Piratka usiadła koło niej> No i jak?
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Śro 19:54, 12 Gru 2007     Temat postu:


Czuję się niemal świetnie, w ogóle nie czuję bólu. Jak się tu znalazłyśmy? Co się działo? Nic nie pamiętam!
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 20:31, 12 Gru 2007     Temat postu:


- Eh... tak jakby to wielkie ptaszysko zaniosło nas gdzieś. Nie wiem gdzie nie stąd jestem. Podróż na tym podniebnym stworzeniu trochę zajęła. Kiedy wylądowałyśmy szybko się przebrałam by nie było widać żem pirat, możliwe, że mogłybyśmy mieć przez to problem. Następnie opatrzyłam ci rany lecz... potrzebny był ktoś kto by się na tym znał trochę lepiej. Pamiętam jak wyznaczyłyśmy kierunek Rivendel więc poszłam tam trzymając cię na rękach lub plecach. W końcu jakoś trafiłam na elfa. Pytał sie skąd jesteśmy. Oj tu miałam lekki problem... Ale coś wymyśliłam. I tak się tu znalazłyśmy. Zaprzyjaźniłam się z niektórymi elfami. A leżysz tutaj od wczoraj.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Czw 19:28, 13 Gru 2007     Temat postu:


Dziękuję ci za wszystko. To prawdziwe szczęście, że spotkałam Cię po drodze, goniąc za Mortisem. Wygląda na to, że moja rana się zagoiła. Myślę, że powinnyśmy wyruszyć jak najszybciej do Gondoru. Mortis mówił, żebyśmy ostrzegły króla przed niebezpieczeństwem. Niestety nie powiedział nic więcej i nie wiem nawet na czym to niebezpieczeństwo dokładnie polega!
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 21:34, 13 Gru 2007     Temat postu:


- hm... mnie nie pytaj - kobieta poprawia suknie - takie ubrania są dziwne... niby ładnie się w nich wygląda ale... takie nie praktyczne... - poprawia torbę - To nie wiem. Wyruszamy chyba dalej?
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach