Myśli: <Nie mogę tak po prostu pozwolić mu odejść. Pójdę za nim, po kryjomu. Ten wędrowiec zdecydowanie coś ukrywa, a ja muszę się dowiedzieć, co. Dość już siedzenia w jednym miejscu, czas znów wyruszyć na szlak, gdzie droga wiedzie wciąż w dal i w dal. Pozwolę mu się oddalić i ruszę za nim.>
<Wędrowiec wsiadł na czarnego rumaka i ruszył najpierw stępem potem przeszedł gładko kłus aż w końcu w galop> Szybciej Fauscie szybciej, ku przeznaczeniu....
Pearl Administrator
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394 Przeczytał: 0 tematów
<Tym czasem wędrowiec już był daleko bardzo daleko... Sam nie wiedział gdzie jedzie ale jednego był pewien jedzie ku własnej zgubie... wiedział że tej podróż nie przeżyje... Wiedział że musi wróci do....do domu... Ale gdzie on jest tak dawno tam nie był...>
Shaillya
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
<kobieta patrzy na Hobbitkę na kucyku> Nie wystraszyłaś. Tętent kopyt słychać z daleka. Jakiś szalony jeździec ... dosyć stary mknął tą samą trasą, lecz nie sądzę by mnie zauważył. Nie było mnie jeszcze w tedy na trakcie... dopiero co przedarłam się przez zarośla... A tak przy okazji jestem Shaillya a ty Hobbitko?
Pearl Administrator
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394 Przeczytał: 0 tematów
Jestem Pearl Brandybuck, than Shire. I gonię właśnie za tym tajemniczym jeźdźcem, lecz mój kucyk nie wytrzymuje już tępa. Obawiam się, że go nie dogonię już.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach